środa, 10 lipca 2019

Prezent


- Chciałbym ci coś dać - powiedziałem jej nieśmiało.
- To nie jest konieczne - przytuliła twarz do mojej dłoni.
- Niewiele Ci mogę dać - szepnąłem zawstydzony.
Mocniej przytuliła swoją twarz do wnętrza mojej dłoni.
- Dam ci wszystko, to, co mam - ucałowałem jej dłoń.
Roześmiały się jej oczy, roześmiały się jej brwi, roześmiało się jej czoło - cała się roześmiała.
- Tylko siebie mam - powiedziałem.

Ucieszyła się jak głupia.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz